Data wpisu: 27.12.2016

Gadżety reklamowe, które same stają się pożądanym produktem

W zdecydowanej większości przypadków gadżety reklamowe są rozdawane przez firmy, a więc zupełnie darmowe. Chodzi przecież o przykucie uwagi klienta i sprawienie, aby obdarzył markę sympatią. Bywa jednak tak, że firma ma już na tyle ugruntowaną pozycję w branży, że jej gadżety same w sobie stają się pożądanymi produktami, za które klienci chcą zapłacić – i to sporo. W dzisiejszym wpisie przedstawimy Ci ciekawe przykłady tego typu gadżetów.

Branża gamingowa – skarbnica pożądanych gadżetów

To chyba najlepszy przykład na to, jak gadżety reklamowe mogą łatwo stać się produktami samymi w sobie – do tego stopnia, że znajdą się osoby gotowe wydać na nie niemałe pieniądze. Gaming, czyli rynek akcesoriów dla graczy komputerowych, to potężny przemysł. Królują w nim takie marki, jak Razer, Roccat, HyperX, Cooler Master, Ozone czy A4Tech.

Gadżety tych firm, przede wszystkim koszulki, podkładki pod myszki, bandamy, frotki, smycze czy plecaki, są niezwykle popularne wśród graczy. Część z nich stawia sobie wręcz za punkt honoru posiadanie jakiegoś gadżetu swojej ulubionej marki. Dodaje to prestiżu, zaspokaja też potrzebę posiadania czegoś fajnego, związanego ze swoją pasją.

Gadżety gamingowe, choć jakościowo wcale nie różnią się od tych w innych branżach, osiągają relatywnie wysokie ceny. Gracze są skłonni zapłacić za koszulkę 100 złotych, a za zwykłą podkładkę 70 złotych. W ten oto sposób coś, co inne firmy dają za darmo, w świecie gamingu stało się pełnoprawnym produktem.

Warto wiedzieć

Gazety gamingowe są na tyle popularne, że niektórzy swoją decyzję o zakupie jakiegoś sprzętu uzależniają od tego, czy producent dołączy do niego gadżet „gratis”.

Branża motoryzacyjna – kopalnia chodliwych gadżetów

W przypadku branży motoryzacyjnej mamy do czynienia z identyczną sytuacją jak w gamingu. Prawdziwi pasjonaci danej marki są w stanie wydawać ogromne sumy tylko po to, aby mieć w domu koszulkę, czapeczkę czy brelok z logo ulubionego producenta samochodów. Co więcej – wiele takich gadżetów po latach osiąga zawrotne sumy na aukcjach internetowych.

Faktem jest natomiast, że producenci samochodów bardzo rzadko decydują się na darmowe udostępnianie swoich gadżetów. Zwykle są to drobnostki, jak baloniki czy długopisy. „Poważniejsze” gadżety są sprytnie otaczane aurą ekskluzywności (nawet jeśli są produkowane na masową skalę), przez co fani motoryzacji są skłonni za nie płacić.

Przekraczanie idei gadżetu

W obu przykładach widać wyraźnie, że producenci wykorzystali swoją popularność i uczynili ze zwykłych gadżetów pożądane produkty. Nie muszą więc ich rozdawać, aby z jednej strony osiągnąć efekt promocyjny, a z drugiej jeszcze na tym zarobić. Biznesowy majstersztyk.


Autor wpisu:
Soluma Prestige, Maciej Chabowski

Bezpłatna konsultacja

Nasi doradcy czekają na Twoje pytania. Pomożemy Ci dobrać produkty do Twoich potrzeb.

Katalog gadżetówSkontaktuj się z nami

Stosujemy pliki cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików (samodzielnie przez ustawienia przeglądarki), to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Zobacz politykę cookies.
Przewiń do góry